-Cześć -przywitała mnie wysoka blondynka.
-Y cześć ?Znamy się ? -spytałam jej.
-Teraz już tak.Jestem Kylie -przedstawiła się i podała mi rękę.
-Vanessa - uścisnełam dłoń dziewczyny.
-Wiem , będę twoja asystentka, do póki nie odpadniesz. A proszę weź zostań tu dłużej , spodobała mi się ta praca -przyznała szczerze , na co ja się uśmiechnęłam.
-Hm no nie wiem , jakoś nie chce tu zostawać.
-Na pewno zostaniesz , jesteś śliczna , ładnie śpiewasz i super tańczysz,wierze w ciebie -powiedziała.
-Czy tylko ja tego nie robię ?-spytałam.
-Najwidoczniej -powiedziała.-Jak ci dobrze pójdzie pierwsze spotkanie z Neymarem to pójdziemy na zakupy, a ja uwielbiam zakupy! -powiedziała szczerze.
-Dobra dobra -powiedziałam obojętnie.Nawet nie chciałam tu zostawać, ale myśl o tym , że pójdziemy na zakupy u to darmowe , bardzo mi się podoba.Wsiadłyśmy do taksówki , a Kylie rzuciła tylko ,, do hotelu Villa Gale".No i ruszyłyśmy.
Jakiś czas później zatrzymaliśmy się przed wielkim hotelem , który był piękny.Uśmiechnełam się ten widok i wysiadłam z taksówki i udałam się za Kylie.
-Za dziesięć minut masz spotkanie z Neymarem , błagam cie , nie spieprz tego , bo wiesz ...-przerwałam jej
-Tak , tak , spodobała Ci się ta robota -powiedziałam i usiadłam na kanapie , a ona zdziwiona obok mnie.
-Jesteś nie miła -powiedziała i zrobiła smutna minę.
-A ty za dużo gadasz -uśmiechnełam się.
-Wszyscy mi to mówią
-Nie dziwie im się -przyznałam i zaczęłam się rozglądać.Pomieszczenie było pełne pięknych dziewczyn , ale znajdowały się też tu inne dziewczyny , które nie świeciły pięknością.Widać było po nich , że się strasznie stresują.Moje rozglądanie przerwa urocza rudowłosa.
-Cześć , jestem Katie - przedstawiła się I podała mi rękę.
-Vanessa -powiedziałam I uścisnełam jej dłoń.
-Chcesz się ze mną zaprzyjaźnić ? Razem z pewnością dojdziemy do finału , a wtedy no cóż , ja wygram a ty zajmujesz drugie miejsce.Ciesz się , że zajdziesz chciaż tak daleko -powiedziała i się uśmiechnęła głupio.
-Hm nie sądzę , i tak nie zostanę tu długo.
-Świetnie , to może najpierw zmienimy twój styl ?-spytała.-Przepraszam , ale twoje ubrania są okropne ,a ten sweter ? Od babci pożyczyłaś?
-Słucham ?
-Oj kochana nie przejmuj się -powiedziała.-Ja ci pomogę.Jeszcze nigdy nie poznałam takiej osoby , która jest tak sztucznie miła .Co ona sobie wyobraża ?!
-Oczywiście - powiedziałam.
-Mogę ? -spytałam Kylie , pokazując na jej cole w puszce.Na co ona kiwneła głową i podała mi.Co z nią zrobiłam ? Wylałam na te ruda i uśmiechnełam się zalotnie.Na co wydał się właśnie głos z głośnika.
-Katie Prins, proszona do pokoju -powiedziała kobieta.
-Pożałujesz !-wydarła się Katie .
-Nie sądzę -powiedziałam zanim zniknęła za rogiem.Zorientowałam się , że inne kandydatki się z tego śmiały .A mi zrobiło się co najmniej głupio.
Parę minut później Katie wyszła bardzo zadowolona ,a uśmiech jej nie schodził z twarzy.
-Może jej przeszło -powiedziała do mnie cicho Kylie.
-Szkoda -odparłam ,a ona wybuchneła śmiechem.-No co?-spytałam.
-Nie no nic -powiedziała i się uśmiechneła.Chciałam jeszcze coś powiedzieć ,ale z głośników usłyszałam głos:
-Vanessa Ruth ,proszona do pokoju.
-Trzymam kciuki -krzyknęła Kylie za nim z zniknęłam za rogiem.
Kiedy weszłam do pokoju zauważyłam siedzącego na kanapie Neymara,który jak mnie zobaczył uśmiechnął się złośliwe.
-Więc to ty jesteś ta Vanessa o której się przed chwilą dużo nasłuchałem.-powiedział.
-No chyba tak -odparłam nieśmiało.
-Katie mówi,abym nie pozwolił ci przejść dalej ,ale chyba się jej nie posłucham -powiedział i przysunął się blisko mnie .
-Czemu ?-spytałam zaciekawiona.Nie to ,że nie wiedziałam o co mu chodzi ,po prostu znałam już paru takich jak on i wiedziałam ,że spotykanie się z nim nie ma sensu.Jednak coś mnie do niego ciągnie ,z resztą zawsze podobali mi się chłopaki ,którzy byli po prostu przystojni.
-Jesteś taka śliczna -STOP ,typowy tekst podrywacza.Przybliżył się jeszcze bardziej ,ze prawie mnie pocałował ,ale ja odsunełam się od niego i klasnełam dłońmi.
-Może ci cos zaśpiewam? -spytałam ,aby zmienić tenat ...
----------------------
Mam nadzieję, że podoba wam się nowy rozdział i jesteście ciekawe co wydarzy się dalej .

Hehe, dobre! :D Już się nie mogę doczekać nexta i zapraszam do mnie: http://bose-stopy-biale-sny.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;)
OdpowiedzUsuńSwietny ! czekam na next :)
OdpowiedzUsuńCudny pomysł *.* podoba mi się strasznie to opowiadanie i czekam na next ;* mam nadzieję, że szybko dodasz ^^ przy okazji zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuń