-Myślę ,ze w porządku.Aczkolwiek pewnie zaraz udam się do domu -powiedzialam i zadowolona uśmiechnełam się do Kylie ,która nawet nie zdążyła nic powiedzieć ,bo odezwała się Katie ,która siedziała obok teraz mnie.
-Tez tak myślę -powiedziala.
-Super -odparłam i wyjełam swoja komórkę i przejrzałam portale społecznościowe itd;
***
-Ej ta jest śliczna!-krzykneła Kylie zza rogu i pokazała mi śliczną,różową sukienkę.Razem z Kylie udałyśmy się na zakupy,zaraz po tym jak jakaś okropna baba ogłosiła,że przeszłam dalej.Mina Katie była bezcenna,ale moja już niekoniecznie.Byłam zła wtedy,ale zakupy mnie odstresowują,zwłaszcza jeżeli Kylie jest obok.Znam ją zaledwie od kilku godzin i już wiem,że jest to mega sympatyczna dziewczyna.Urocze,bo moi znajomi nawet słowem się do mnie nie odezwali,po tym jak mnie wybrali.Moja przyjaciółka Alise także się zgłosiła do tego konkursu i szczerze wierzyła ,że się dostanie.Ale wyszły z tego,,nici".Pewnie jest teraz na mnie mega wkurzona,ale przecież to nie moja wina.A nawet jeśli to : Jebać takich przyjaciół!
Z przemyśleń wyrwała mnie Kylie,która machała mi kiecką przed nosem,a ja się tylko szyderczo uśmiechnełam.
-Tak,tak jest śliczna-powiedziałam ignorując moją koleżankę i dalej przeglądając ubrania.Wybrałyśmy już mnóstwo ubrań,nie rozumiem ,po co mi ich aż tak dużo skoro i tak nie zamierzam tu na długo zostawać.Mimo,iż ten cały ,,Neymar" tego chciał.Trudno,nie obchodzi mnie to.
-Jasne-odparła Kylie,która ponownie wyrwała mnie z moich ,,krótkich" przemyśleń.-O czym ty tak w ogóle myślisz?
-O wszystkim,a szczególnie:po co mi tyle ubrań?
-Zobaczysz -powiedziała.I tak było...
Dwie godziny później szłam właśnie z Kylie do ,,mojego" pokoju.Jechałam tu z pustymi rękoma ,ponieważ zakupy dostarcza tutaj za jakiś czas.Ale to w sumie dobrze.
-Pokój numer 120 -powiedziała recepcjonistka i uśmiechneła się do nas szyderczo.
-No to chodź -powiedziała Kylie i chwile potem znajdowałyśmy się już w windzie ,tak jak z resztą inne kandydatki ,które się do mnie słowem nie odezwały. Z resztą ,nie tylko do mnie.W ogóle się nie odzywały, może to będzie najlepsze wytłumaczenie.
- Za parę minut spotkasz się z Neymarem ,masz niezły początek ,jesteś jedyna kandydatką, z którą się chciał dziś jeszcze spotkać -powiedziała Kylie ,a ja poczułam dreszczyk emocji ..
--------------
Jejku!Jak ja dawno nie pisałam ,a chyba powinnam bo są w końcu wakacje.Jestem załamana własnym lenistwem ,ale mam nadzieje ze to się zmieni ,bo nigdzie nie wyjeżdżam. Mam nadzieje ,ze mi wybaczycie ❤
Dwie godziny później szłam właśnie z Kylie do ,,mojego" pokoju.Jechałam tu z pustymi rękoma ,ponieważ zakupy dostarcza tutaj za jakiś czas.Ale to w sumie dobrze.
-Pokój numer 120 -powiedziała recepcjonistka i uśmiechneła się do nas szyderczo.
-No to chodź -powiedziała Kylie i chwile potem znajdowałyśmy się już w windzie ,tak jak z resztą inne kandydatki ,które się do mnie słowem nie odezwały. Z resztą ,nie tylko do mnie.W ogóle się nie odzywały, może to będzie najlepsze wytłumaczenie.
Pokój był ..był piękny.To były jedyne słowa ,które przeszły mi przez myśl.Był ogromny ,znajdowało się w nim olbrzymie okno ,a zaraz obok niego ogromne łoże.Stało też tam biurko z laptopem.Łazienka ,była koloru żółtego i znajdowała się w niej olbrzymia wanna ,w której mogłabym siedzieć godzinami.Obok łazienki były wielkie brązowe drzwi ,w których nie miałam pojęcia co się może znajdować.Otworzyłam je ,a moim oczom ukazała się wielką garderoba ,lecz pusta.Nie mogę się doczekać ,aż moje ubrania przyjdą u będę mogła się w nie przebrać.Mam nadzieje ,ze jak odpadnę to ubrania będę mogła zachować ...
- Za parę minut spotkasz się z Neymarem ,masz niezły początek ,jesteś jedyna kandydatką, z którą się chciał dziś jeszcze spotkać -powiedziała Kylie ,a ja poczułam dreszczyk emocji ..
--------------
Jejku!Jak ja dawno nie pisałam ,a chyba powinnam bo są w końcu wakacje.Jestem załamana własnym lenistwem ,ale mam nadzieje ze to się zmieni ,bo nigdzie nie wyjeżdżam. Mam nadzieje ,ze mi wybaczycie ❤

wybaczymy wybaczymy ;D rozdział standardowo świetny jak każdy inny ;') czekam szybko na next !! ;* pozdrawiam c;
OdpowiedzUsuńCudoo :D spotkanie z Neyem :D huhu
OdpowiedzUsuńOpowiadanie super, pomysł świetny. Teraz tylko czekam niecierpliwie na kolejny rozdział. Jest
OdpowiedzUsuń